Nasz Pupilek

Gość

no ale koniec opowieśc, ale dobra:
Były sobie cztery małe czarne mrówki które lubiły ser.Najbardziej lubiły żółty, bo był najlepszy. Nie lubiły białego, bo był zakwaśny.
Nie lubiły też mleka, bo z koloru przupominał biały ser, którego nie chcą widzieć.
Pewnego gorącego lata w swojej mysiej norce znalazły małego żuczka.
Zapytały czy coś mu jest. Odpowiedział że zgubił mame. Mrówki przejęły się
i zabrały go do kota, aby poszukał jego mamy. Nagle weszła lwica i połknęła żuczka,a mrówki połknęły lwicę. Tak skończyła się lwica i mrówki,alee

Iveathe

Były sobie cztery małe czarne mrówki które lubiły ser.Najbardziej lubiły żółty, bo był najlepszy. Nie lubiły białego, bo był zakwaśny.
Nie lubiły też mleka, bo z koloru przupominał biały ser, którego nie chcą widzieć.
Pewnego gorącego lata w swojej mysiej norce znalazły małego żuczka.
Zapytały czy coś mu jest. Odpowiedział że zgubił mame. Mrówki przejęły się
i zabrały go do kota, aby poszukał jego mamy. Nagle weszła lwica i połknęła żuczka,a mrówki połknęły lwicę. Tak skończyła się opowieść pana Psa.

i idziemy dalej!

coceromaniaczka

Były sobie cztery małe czarne mrówki które lubiły ser.Najbardziej lubiły żółty, bo był najlepszy. Nie lubiły białego, bo był zakwaśny.
Nie lubiły też mleka, bo z koloru przupominał biały ser, którego nie chcą widzieć.
Pewnego gorącego lata w swojej mysiej norce znalazły małego żuczka.
Zapytały czy coś mu jest. Odpowiedział że zgubił mame. Mrówki przejęły się
i zabrały go do kota, aby poszukał jego mamy. Nagle weszła lwica i połknęła żuczka,a mrówki połknęły lwicę. Tak skończyła się opowieść pana Psa. Pewnego dnia pies

Sznauceromaniaczka

Były sobie cztery małe czarne mrówki które lubiły ser.Najbardziej lubiły żółty, bo był najlepszy. Nie lubiły białego, bo był zakwaśny.
Nie lubiły też mleka, bo z koloru przupominał biały ser, którego nie chcą widzieć.
Pewnego gorącego lata w swojej mysiej norce znalazły małego żuczka.
Zapytały czy coś mu jest. Odpowiedział że zgubił mame. Mrówki przejęły się
i zabrały go do kota, aby poszukał jego mamy. Nagle weszła lwica i połknęła żuczka,a mrówki połknęły lwicę. Tak skończyła się opowieść pana Psa. Pewnego dnia pies pomyślał że można

Olga-Aga

Były sobie cztery małe czarne mrówki które lubiły ser.Najbardziej lubiły żółty, bo był najlepszy. Nie lubiły białego, bo był zakwaśny.
Nie lubiły też mleka, bo z koloru przupominał biały ser, którego nie chcą widzieć.
Pewnego gorącego lata w swojej mysiej norce znalazły małego żuczka.
Zapytały czy coś mu jest. Odpowiedział że zgubił mame. Mrówki przejęły się
i zabrały go do kota, aby poszukał jego mamy. Nagle weszła lwica i połknęła żuczka,a mrówki połknęły lwicę. Tak skończyła się opowieść pana Psa. Pewnego dnia pies pomyślał że można by było sobię

coceromaniaczka

Były sobie cztery małe czarne mrówki które lubiły ser.Najbardziej lubiły żółty, bo był najlepszy. Nie lubiły białego, bo był zakwaśny.
Nie lubiły też mleka, bo z koloru przupominał biały ser, którego nie chcą widzieć.
Pewnego gorącego lata w swojej mysiej norce znalazły małego żuczka.
Zapytały czy coś mu jest. Odpowiedział że zgubił mame. Mrówki przejęły się
i zabrały go do kota, aby poszukał jego mamy. Nagle weszła lwica i połknęła żuczka,a mrówki połknęły lwicę. Tak skończyła się opowieść pana Psa. Pewnego dnia pies pomyślał że można by było sobię kupić własnego właściciela!

Olga-Aga

Były sobie cztery małe czarne mrówki które lubiły ser.Najbardziej lubiły żółty, bo był najlepszy. Nie lubiły białego, bo był zakwaśny.
Nie lubiły też mleka, bo z koloru przupominał biały ser, którego nie chcą widzieć.
Pewnego gorącego lata w swojej mysiej norce znalazły małego żuczka.
Zapytały czy coś mu jest. Odpowiedział że zgubił mame. Mrówki przejęły się
i zabrały go do kota, aby poszukał jego mamy. Nagle weszła lwica i połknęła żuczka,a mrówki połknęły lwicę. Tak skończyła się opowieść pana Psa. Pewnego dnia pies pomyślał że można by było sobię kupić własnego właściciela! Poszedł więc prosto

Iveathe

Były sobie cztery małe czarne mrówki które lubiły ser.Najbardziej lubiły żółty, bo był najlepszy. Nie lubiły białego, bo był zakwaśny.
Nie lubiły też mleka, bo z koloru przupominał biały ser, którego nie chcą widzieć.
Pewnego gorącego lata w swojej mysiej norce znalazły małego żuczka.
Zapytały czy coś mu jest. Odpowiedział że zgubił mame. Mrówki przejęły się
i zabrały go do kota, aby poszukał jego mamy. Nagle weszła lwica i połknęła żuczka,a mrówki połknęły lwicę. Tak skończyła się opowieść pana Psa. Pewnego dnia pies pomyślał że można by było sobię kupić własnego właściciela! Poszedł więc prosto do ludzkiego sklepu

Olga-Aga

Były sobie cztery małe czarne mrówki które lubiły ser.Najbardziej lubiły żółty, bo był najlepszy. Nie lubiły białego, bo był zakwaśny.
Nie lubiły też mleka, bo z koloru przupominał biały ser, którego nie chcą widzieć.
Pewnego gorącego lata w swojej mysiej norce znalazły małego żuczka.
Zapytały czy coś mu jest. Odpowiedział że zgubił mame. Mrówki przejęły się
i zabrały go do kota, aby poszukał jego mamy. Nagle weszła lwica i połknęła żuczka,a mrówki połknęły lwicę. Tak skończyła się opowieść pana Psa. Pewnego dnia pies pomyślał że można by było sobię kupić własnego właściciela! Poszedł więc prosto do ludzkiego sklepu, bo tam bylo

Iveathe

Były sobie cztery małe czarne mrówki które lubiły ser.Najbardziej lubiły żółty, bo był najlepszy. Nie lubiły białego, bo był zakwaśny.
Nie lubiły też mleka, bo z koloru przupominał biały ser, którego nie chcą widzieć.
Pewnego gorącego lata w swojej mysiej norce znalazły małego żuczka.
Zapytały czy coś mu jest. Odpowiedział że zgubił mame. Mrówki przejęły się
i zabrały go do kota, aby poszukał jego mamy. Nagle weszła lwica i połknęła żuczka,a mrówki połknęły lwicę. Tak skończyła się opowieść pana Psa. Pewnego dnia pies pomyślał że można by było sobię kupić własnego właściciela! Poszedł więc prosto do ludzkiego sklepu, bo tam bylo najlepiej kupić właściciela.

Olga-Aga

Były sobie cztery małe czarne mrówki które lubiły ser.Najbardziej lubiły żółty, bo był najlepszy. Nie lubiły białego, bo był zakwaśny.
Nie lubiły też mleka, bo z koloru przupominał biały ser, którego nie chcą widzieć.
Pewnego gorącego lata w swojej mysiej norce znalazły małego żuczka.
Zapytały czy coś mu jest. Odpowiedział że zgubił mame. Mrówki przejęły się
i zabrały go do kota, aby poszukał jego mamy. Nagle weszła lwica i połknęła żuczka,a mrówki połknęły lwicę. Tak skończyła się opowieść pana Psa. Pewnego dnia pies pomyślał że można by było sobię kupić własnego właściciela! Poszedł więc prosto do ludzkiego sklepu, bo tam bylo najlepiej kupić właściciela.Lecz Cmet (imię psa) nie

Fretka-Zakochana

OK,ja zaczynam!To ma być horror! OK: W opuszczonej dolinie

Olga-Aga

Fredka nie zaczynasz, bo jeszcze nie skończyliśmy tej histori.

Dalszy ciąg:
Były sobie cztery małe czarne mrówki które lubiły ser.Najbardziej lubiły żółty, bo był najlepszy. Nie lubiły białego, bo był zakwaśny.
Nie lubiły też mleka, bo z koloru przupominał biały ser, którego nie chcą widzieć.
Pewnego gorącego lata w swojej mysiej norce znalazły małego żuczka.
Zapytały czy coś mu jest. Odpowiedział że zgubił mame. Mrówki przejęły się
i zabrały go do kota, aby poszukał jego mamy. Nagle weszła lwica i połknęła żuczka,a mrówki połknęły lwicę. Tak skończyła się opowieść pana Psa. Pewnego dnia pies pomyślał że można by było sobię kupić własnego właściciela! Poszedł więc prosto do ludzkiego sklepu, bo tam bylo najlepiej kupić właściciela.Lecz Cmet (imię psa) nie mógł go znaleźć.

Tak wiem, że ja napisałam teraz 2 raz, ale długo nikt nie odpisywał.

Dena-Rysia

Powiedzieli mu żeby skierował sie na wprost tam skolei był sklep z psami więcCmet pobiegł do sklepu o nazwie "Ludzie na sprzedaż" pies wyniuchał Pana Adama który lubił psy al;e nagle...

Olga-Aga

Dena, nie piszesz dalszej części histori tlyko dodajesz 3 sowa do daleszj cżęści i kopiujesz to co było, ale ok. Przyjmiemy ten twój ciag, ale więcej tak nie rób.

Jedziemy dalej:
Były sobie cztery małe czarne mrówki które lubiły ser.Najbardziej lubiły żółty, bo był najlepszy. Nie lubiły białego, bo był zakwaśny.
Nie lubiły też mleka, bo z koloru przupominał biały ser, którego nie chcą widzieć.
Pewnego gorącego lata w swojej mysiej norce znalazły małego żuczka.
Zapytały czy coś mu jest. Odpowiedział że zgubił mame. Mrówki przejęły się
i zabrały go do kota, aby poszukał jego mamy. Nagle weszła lwica i połknęła żuczka,a mrówki połknęły lwicę. Tak skończyła się opowieść pana Psa. Pewnego dnia pies pomyślał że można by było sobię kupić własnego właściciela! Poszedł więc prosto do ludzkiego sklepu, bo tam bylo najlepiej kupić właściciela.Lecz Cmet (imię psa) nie mógł go znaleźć. Powiedzieli mu żeby skierował sie na wprost tam skolei był sklep z psami więcCmet pobiegł do sklepu o nazwie "Ludzie na sprzedaż" pies wyniuchał Pana Adama który lubił psy al;e naglenałożył mu na